Motowypad Niekontrolowany

Krótka opowieść o tym, jak to człowiek strzela, a Pan Bóg kule nosi – czyli o wyjeździe motocyklami na Litwę…

To miał być krótki, lajtowy wypad za granicę na dwa motocykle: Gadek i ja, po prostych i szerokich drogach, do stolicy sąsiedniego kraju. Wycieczka nam niespodziewanie się skomplikowała, ale dzięki temu zyskałem materiał do wykorzystania jako pilot, zapowiedź większej serii o moich motocyklowych wojażach.

Ciekaw jestem Waszych opinii…

mikr stud
Reportaże, słuchowiska
Motowypad Niekontrolowany
Loading
/
udostępnij...

3 komentarze